Już tylko 600 tys. złotych brakuje na zbiórce dla Frania Karasia, 2-latka z Przemyśla, który choruje na SMA i zbiera na nierefundowany, najdroższy na świecie lek, który pomoże zatrzymać śmiercionośną chorobę.
To właśnie moment, by jeszcze ten jeden raz udostępnić zbiórkę Frania i zachęcić znajomych do jej wsparcia. To chwila, by wpłacić jeszcze jedną złotówkę, która została nam jako reszta z kupna porannej kawy.
Franek walczy z dwiema ciężkimi chorobami. Chłopiec walczy z rdzeniowym zanikiem mięśni i schorzeniem znanym pod nazwą zespół Westa.
Mimo, iż jedna z chorób jest nieuleczalna, drugą wciąż można zatrzymać. Aby podać terapię genową, potrzeba kolosalnej kwoty 10 milionów złotych.